Autor |
Wiadomość |
madej |
Wysłany: Pią 12:53, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
To pora na mnie
Podkreślam że nie piszę o żadnej konkretniej osobie tylko o "jednorękim bandycie"
1) Dla mnie maszyna, fajki, ziółko, alkohol, dziwki to nic dobrego.
Fakt... używki te sprawiają przyjemność lecz nic dobrego nie dają.
Sądzę też że żyjemy w wolnym kraju i każdy ma swój rozum który ma dbać o dupsko.
Ludzie powinni robić to co uważają za słuszne i w jakich ilościach chcą.
Ja sam pozostaje tylko przy alkoholu i zdarza mi się przesadzić z nim (przyznaję) ale nie zamierzam nikogo negować z tego powody że gra, pali czy jeździ na dziwki....
2) Teraz do Ogórka: jeśli sądzisz że ktoś ma problem np z hazardem to dobrze że dajesz tej osobie znać o tym, że chcesz z nią porozmawiać, to się ceni. Ale Piotrze masz ty w tym takie wyczucie jak słoń w składzie porcelany.
3) Do Dagmary: dobrze że pracujesz nad twoją lepszą połówką i sądzę że robisz to w właściwy sposób, miarkujesz mu kasę, suszysz łeb w chacie itd ale sądzę że też nie powinnaś przy nim ani grosza w maszynę wrzucać. To jest jak ja bym rzucał palenie a moja panna co jakiś czas brała by maszka przy mnie...
PS. Pamiętajcie że ja nikogo nie oceniam czy robi źle czy dobrze bo to nie moja fucha. Wypowiedziałem moje zdanie którego nie zminię, które nie miało wymuszać zmian na innych zdaniu. Poprosty chciałem ten jeden raz zabrać głos |
|
|
Madziunia |
Wysłany: Pią 11:04, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
No wiedzisz... ja tez musialam wyrazcic to co mylsle do Ciebie... ale to nie jest wszystko jeszcze ale z tym juz sie powstrzymie...zakonczylam ten Dzial juz na maxa nie wypowiadam sie juz na temat maszyn:) |
|
|
ogis |
Wysłany: Pią 10:38, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
Po pierwsze jest to temat o hazardzie, a nie kto komu jedzie.
Po drugie wpadłaś w jakąś obsesje twierdząc, że ciągle Ci jadę ( nie wiem może masz jakieś kompleksy) w każdym razem ja nie uważam tak samo jak ty.
Po trzecie wbrew pozorom to co ja myśle to wcale nie tylko mój głos, ale rzeszy innych ludzi.
Po czwarte (teraz do ciebie Dagmara). Ja nie wątpie w Twoje chęci, nie wątpie, że Ci jest trudno, ale nie zgadzam się z metodami( o czym wspomniałem wyżej)
Po piąte(teraz do ogółu). Sadzę, że jak najlepiej tylko mogłem wypowiedziałem się na ten temat. Z niewszystkimi rzeczmi, które napisałem musicie sie zgadzać. Napisałem co myśle i czuje. Nie miałem zmiaru nikogo obrażać. Jeżeli moje zdanie rózni się od kogoś to wynika jedynie z różnic poglądowych, a nie że jaq chciałem wyrządzić komuś krzywde. Ja szanuje Wasze zdanie i światopogląd i mam nadzieje, że Wy też. Wszystko to mówie dlatego, że mam zamiar wycofać się z tego tematu, który wywoływał zbyt dużo kontrewersji, niesmaku i podziałów. |
|
|
Madziunia |
Wysłany: Pią 1:50, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
oj uwazam ze za ostro poszlo ale ja jestem w swiecie przekonana ze Dagusia da sobiez tym rade i Ogor tak jak daga powiedziala ... ( jestem za strona Dagi w tym momencie bo to ona z nim rozmawia i naraza sie na jakie kolwiek klotnie a nie TY!! wiec sie nie wpierdalaj w ich zwiazek bo bedzie jeszcze gorzej a po ch... to?? Jestem w wiecej niz w 100% pewna ze Daga sobie da osobiscie w tym rade i nie potrzebuje jakich kolwiek pomocnikow!! ja jako przyjaciolka Dagi a nawet "siostra" nie wpierdalam sie w jej zwiazek czasmi jej pomagam a czasmi nie jestem w stanie jej pomoc wiec nie wpierdalaja sie jeszcze Ty z tymi swojimi madrosciami!! bo to wszystki juz praktycznie wkurwia...no moze nie wszystki twoich zwanych "przyjaciol" prze barzo duze P... nie udzielam sie na ten temat wiecej bo mam dosyc klutni z Ogorem!! Ogolnie wali mnie to co on mi mowi i mi jedzie i to nie raz poprostu zwisa mi to |
|
|
Dagusia |
Wysłany: Czw 14:42, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
On wie, że to choroba, bo wiele razy z Nim o tym rozmawiałam.
Ale nie potrafi sobie z tym poradzić.
A ja co? Mam Go kuźwa zamknąć w piwnicy żeby nie wychodził i nie grał?! Tak się nie da!
To On musi bardzo chcieć przestać w to grać.
Ja mogę z Nim tylko rozmawiać na ten temat i upewniać Go, że źle robi.
Ale sama też potrzebuję wsparcia w tym co robię! A nie, że Ty mnie jeszcze dodatkowo krytykujesz!
To ja z Nim walczę-nie Ty Ogór! To ja się narażam na kłótnie-nie Ty! To ja muszę być w tym wszystkim tą złą-nie Ty!
Więc nie pierdziel mi, że ja robię źle, bo nie wiesz jak jest!! |
|
|
Dagusia |
Wysłany: Czw 14:26, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja zbyt łaskawym okiem na to patrzę? Psss.. Nie sądzę..! |
|
|
ogis |
Wysłany: Czw 14:19, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
Może i masz racje, że maszyna nie jest dla niego najważniejsza, ale w jego życiu zajmuje kategorycznie za wysoką pozycję.
Ja nie myślę, że do niego podejdę powiem kilka zdań i sprawa załatwiona ( o czym niedawno się przekonałem)
Nie uważam, żebym mu mówił tam nad uchem jakieś tam głupoty, ale przyznaje się, że zostało przeze mnie to niefortunnie odegrane (co spowadowało, że zaczął jeszcze z wiekszą pasja naciskac przyciski)
Co do pogadania z nim w realu uważam, że na ten czas przy takich relacjach to nie ma sensu z góry jestem skazany na porażke i nic dobrego to nie wniesie.
Na koniec jeszcze jedno nadal uważam, że zbyt łaskawym okiem patrzysz na jego wybryki, a sama wrzucając czasami tam co nieco jeszcze bardziej go upewniasz w tym, że nic złego sie nie dzieje. |
|
|
Dagusia |
Wysłany: Czw 13:51, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
Nie chodzi mi o to żeby wspierać tą osobę aby grała!!
Ale myślisz, że podejdziesz do Niego i powiesz nie graj to on od razu odejdzie od maszyny?
On ma w dupie to co Ty do niego mówisz jak gra! Zrozum to!
Z nim nie można rozmawiać podczas gry! A Ty sterczałeś nad nim i pierdoliłeś jakieś głupoty, tylko po to aby się chyba wygadać.
Ja wole z Nim porozmawiać w domu. A że gra dalej? O ja pierdziele! Myślisz, że ja mu powiem raz NIE GRAJ i nie będzie? To na tym nie polega. Skoro On jest uzależniony w jakiś sposób od tego to jedna czy dwie rozmowy nie rozwiążą problemu.
Myślisz, że dla mnie to jest fajne? NIE!!!
Ok, niech sobie gra dajmy na to raz w tygodniu a nie cały czas.
Ale uważam, że przeginasz mówiąc, że dla Niego najważniejsza na świecie jest maszyna!! Czasami zastanów się nad tym co mówisz, bo gadasz takie głupoty, że aż nogi się uginają.
Aha! No i łatwo Ci się wypowiadać na forum, ale z Nim nie pogadasz w realu.. |
|
|
ogis |
Wysłany: Czw 13:33, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
Dagusia napisał: |
Ale nikt z Nas nie ma wpływu czy dana osoba będzie grała czy nie. To tylko i wyłącznie od tej osoby zależy czy będzie grała. My możemy tylko ją w tym wspierać! |
To ca mam wziąść podejść do Adama i powiedzieć mu rób tak dalej bo to jest dobre. To ma być wsparcie? (ja sobie też zagram bo to fajne).
A skoro uważasz, że nikt z nas nie ma wpływu na to co robi (nawet Ty) jest to dla mnie równoznaczne z tym, iż przyjmujesz do wiadomości, że maszyna jest dla Adamka najważniejsza na świecie.
Sorry, ale uważam, że to jest CHORE! |
|
|
Dagusia |
Wysłany: Czw 13:11, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
No tak, każdy się wypowiada o tym co myśli na ten temat i si.
Ale akurat ten temat nie jest mi obcy ze względu na pewną osobę i wydaje mi się, że mogę trochę więcej powiedzieć na ten temat niż niektórzy.
A Ogór myśli, że podejdzie do osoby, która gra, walnie te swoje pierdoły i kuźwa ta osoba dostanie oświecenia i odejdzie od maszyny?? W życiu!! Jeszcze bardziej ją przy tym nakręca!!!!
Fakt, hazard to choroba.
Ale nikt z Nas nie ma wpływu czy dana osoba będzie grała czy nie. To tylko i wyłącznie od tej osoby zależy czy będzie grała. My możemy tylko ją w tym wspierać! |
|
|
Madziunia |
Wysłany: Czw 11:15, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
No dobra nic normalnego ale normalni luzie z choroba Hazardu:) |
|
|
JaTaNu |
Wysłany: Czw 0:43, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
Widzę że temat ładnie się rozkręcił aż nad moje oczekiwania, to fajnie, ale mam też swoje zdanie.
Po 1. Ja wolę zrobić wieksze zakupy niż grać w tą gre. Takie jest moje zdanie.
2. Po to jest forum stworzone żeby każdy mógł wypowiedzieć sie i podzielić sie swojimi poglądami.
3. Hazard to niestety nic normalnego, to jest CHOROBA.
4. Prosze sie nie obrażać odrazu na mnie że tak to oceniłem. |
|
|
Madziunia |
Wysłany: Śro 23:58, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
heheh ktos podsluchiwal niby my dziwne ze bym nie slyszala jak to dosysc glosno powiedziales i z forum nie robimy zadnego gg a zreszta ty robisz to gg z nami bo gdybys byl madry to bys nie pisal i nie robil z forum gg i nie robimy wielkiego HALO tylko stajemy za hazardzistami bo to sa normalni ludzie a z tego wynika co napisales ze dla Ciebie to jest nie normalne i tyle ma na ten temat do powiedzenia DOBRANOC PANU PIOTRZE |
|
|
Dagusia |
Wysłany: Śro 23:58, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
Nie podsłuchiwałyśmy, tylko nie wiem czy zauważyłeś to blisko siedziałyśmy, a poza tym głośno paplałeś te swoje farmazony!!
A czytać ze zrozumieniem umiem bardzo dobrze, to Tobie coś się popierdoliło!!
I M y robimy forum gg?? A Ty to niby co? Świętoszek?? |
|
|
ogis |
Wysłany: Śro 23:54, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
Gdyby nie słuchała to by się nie obrażała. Za to na pewno wy jak zwykle podsłuchiwałyście i teraz robicie tu jakieś wielkie HALO! Jeżeli ktoś się przestraszył tutaj to najwyrażniej źle mnie zrozumiał lub co gorsza nie umnie czytać ze zrozumieniem.I jeszcze jedno nie róbcie forum gg. |
|
|