Forum  Strona Główna  Forum  Strona Główna  
 
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum Strona Główna ť Pogawędki

 Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości

Emotikony
Very Happy Smile Sad Surprised
Shocked Confused Cool Laughing
Mad Razz Embarassed Crying or Very sad
Evil or Very Mad Twisted Evil Rolling Eyes Wink
Exclamation Question Idea Arrow
Więcej Ikon
 Kolor:  Rozmiar: Zamknij Tagi
Opcje
HTML: TAK
BBCode: TAK
Uśmieszki: TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
  

Skocz do:  

 Przegląd tematu
Autor Wiadomość
ogis
PostWysłany: Śro 13:19, 18 Lip 2007    Temat postu:
Oglądałem kilka razy tych dwóch przydupasów i szczerze mówiąc muszę się zgodzić z opinią, że do aktorstwa Bóg im wielkiego talentu nie dał (są strasznie sztuczni). Co do Roberta Cymerlnika, może i byłby wieksą ciotą od braciszków, ale aktorem to on jest już całkiem niezłym i w tym aspekcie przebija ich.
madej
PostWysłany: Śro 9:13, 18 Lip 2007    Temat postu:
dla tych co uważają że nie będą czytać tak "długich" textów jak powyżej mam filmik
http://www.smog.pl/wideo/11389/chaltura_mezo_smutny_obrazek/
Ta ciota do potęgi "n" wskakuje na drugie miejsce rankingu ciot (przed nimi twardo utrzymują pozycje Mroczkowie)

PS. Przebić ich by mógł jedynie Robert Cymerlik ale on nie występuje w telewizji Sad
madej
PostWysłany: Pią 12:37, 13 Lip 2007    Temat postu: Największe cioty telewizyjne
Mam w sobie tyle niechęci do chały której coraz więcej w telewizji że przepełniony nią musiałem założyć taki temat.
To będzie dobre miejsce żeby najechać bez ograniczeń na nasze polskie i zagraniczne "gwiazdeczki"

Moim pierwszym obiektem, a właściwie obiektami będą
Bracia MROCZKOWIE
Nasza rodzima polska Sodoma i Gomora aktorska Laughing


Może najpierw moje prywatne odczucia co do tych braci jednojajowych
(jakby na nich popatrzeć dużej to widać że mają jedno jajko na spółę):

Są zwykłymi dupkami i ciotami bez talentu...
Ale to w nich mnie najbardziej nie uderza bo wiadomo…
Bóg nie każdemu daje talent np. aktorski
Bardziej mnie wnerwia ich własne mniemanie o sobie samych...
Uważają się za "Elitę" a fakt jest taki że handlarz fajerwerków z Bangladeszu mają więcej klasy niż nasze bliźniaki…



Z takim ryjem to bym sie nie pchał do telewizji

Kilka wycinków z artykułów:

Janiak nie lubi Mroczka?
W weekend nasz informator był świadkiem zabawnego zajścia. Jeden z braci Mroczków (nie wiemy który, bo mało kto ich tak naprawdę rozróżnia - my celowo pielęgnujemy w sobie tę ignorancję) nie został wpuszczony do sali dla VIP-ów w warszawskim klubie Milch, należącym do Oliviera Janiaka. Świadek donosi:

To było w sobotę około godziny 1:15. Ochroniarz zamknął przed Mroczkiem i jego kolegą szklane drzwi do VIP roomu. Nie wpuścił go, mimo że aktor długo go przekonywał i prosił.

Cóż, życie warszawskich "VIP-ów" nie jest lekkie. Co tydzień muszą na nowo udowadniać, że należą do tego grona.
Spotakałem się z opinią że gdyby postawić przy nich kołek to lepiej by zagrał od nich

Koniec kariery mroczków...
Start nowej telenoweli firmowanej nazwiskiem Ilony Łepkowskiej może utrudnić życie aktorom związanym z M jak miłość. I o ile część młodego pokolenia tam grającego (Ania Mucha, Kasia Cichopek) znalazła już sobie dodatkowe zajęcia, to bracia Mroczek - nie.

Kiedyś ktoś zażartował, że gdyby obok nich postawić drewniany pieniek, pewnie zagrałby lepiej. Przejęli się i zaczęli brać lekcje, choć efekty tego były marne - mówi pracownik planu serialu. Co gorsza, Mroczkowie, nie dość że pozbawieni talentu, są jeszcze pozbawieni klasy. Rewia pisze:

Potrafią nadal być uprzedzająco mili wobec znanych aktorów, ale potrafią też odnieść się z lekceważeniem do pracowników obsługi technicznej, garderobianych!

Andrzej Grabowski o Mroczkach
Ich gra to prezentacja samych siebie. Bracia Mroczkowie grają za każdym razem braci Mroczków. Chciałbym zobaczyć, jak radzą sobie poza serialem "M jak miłość", w innym serialu, albo na przykład jak jeden z nich gra Hamleta. Ich kariera trwa tyle, ile emisja i kariera serialu.

Grabowski zwraca też uwagę na nazewnictwo: To tak jak w zawodzie lekarza, jeśli ktoś nie skończył studiów, może być znachorem, zielarzem, kręgarzem. Bo jeśli nie ma dyplomu, nie może się nazywać doktorem.

W innych krajach wygląda to zupełnie inaczej: W Polsce związki zawodowe aktorów nie reagują na tę sytuację, choć na przykład w USA należy mieć specjalne zezwolenie, żeby grać bez dyplomu. Ale i tak przecież tych serialowych postaci nikt nie będzie niedługo pamiętał - podsumowuje aktor.

Mroczek chodzi po mieście z ochroniarzem Mój ulubiony artykuł
Znany i ceniony aktor Jan Nowicki bezlitośnie krytykuje na łamach dzisiejszego Faktu braci Mroczków.
To jest bylejakość. I nie wolno tego nazywać aktorstwem - mówi Nowicki o talentach znanych bliźniaków-pokemonów. Przez takich "artystów" ludzie przestają rozumieć, kim są Trela, Holoubek czy Gajos. W przypadku braci Mroczków nie ma mowy nawet o aktorstwie, bo to nie jest w ogóle związane z aktorstwem! To jest bycie w serialu, w którym znakomicie każdy by się odnalazł.
Kiedy taka popularność spada na studenta politechniki, to jest istna komedia - dodaje Nowicki. Gwiazdą to był Marlon Brando. A aktor serialowy może być co najwyżej gwiazdą serialową.
Nowicki wspomina też swoje spotkanie z Mroczkiem:
Niedawno na rynku w Krakowie spotkałem jednego z panów Mroczków. Przechadzał się w towarzystwie ochroniarza. Nie wytrzymałem, podszedłem i zapytałem: Panie, czy pan żartuje, kto tu będzie pana zaczepiał? Odpowiedzi nie było.



Dlatego proszę nie mylić Mroczków z aktorami, dziękuję za uwagę, Madej Smile
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group